Ponieważ bałwanki, które lepiliśmy ze śniegu miały krótki żywot, postanowiłam wyczarować dla moich dzieciaków bałwanka, któremu nie jest straszne słońce i dodatnia temperatura. Bałwanek ma 30 cm, a jego "kule" to ucięty i wypchany wkładem poduszkowym rękaw z mojego sweterka, który niestety skurczył się w praniu. Rękaw przewiązałam wstążeczką, aby nadać bałwankowi właściwy kształt. Dodatkowo w największej kuli umieściłam obciążenie, czyli malutki woreczek z ryżem. Dzięki temu bałwanek stabilniej stoi. Szalik i czapeczka z kawałków polaru, guziki ze starej koszuli, marchewkowy nosek ze skrawka filcu, koralikowe oczka i bałwanek gotowy. Szczególnie zaprzyjaźnił się z moim młodszym synem, który woła na niego bam-bam i sprawdza jego wytrzymałość miętosząc szalik, a nosek i pomponik zostały już solidnie "wyciamkane".
czwartek, 26 lutego 2015
wtorek, 17 lutego 2015
Literki z magnesami
Dla mojej bratanicy Amelki, która jest na etapie nauki literek, uszyłam z filcu jej imię. Literki są bardzo kolorowe i mięciutkie - bo wypchane kulką silikonową. Dodatkowo każda literka ma w środku wklejone malutkie magnesiki, dzięki czemu można je układać na lodówce. Wysokość literek - 10 cm.
Żabka i kaczuszka to również filcowe magnesy.
Żabka i kaczuszka to również filcowe magnesy.
wtorek, 10 lutego 2015
Koralikowe brązy
środa, 4 lutego 2015
Piłeczka - puzzle ball
Piłeczkę uszyłam gdy mój młodszy synek Kamilek był malutki, około roku temu. Nie miałam wtedy kulki silikonowej, więc wypchałam ją wypełnieniem ze starej poduszki, dlatego nie wygląda do końca tak jak bym chciała. A instrukcję uszycia znalazłam tutaj. Piłeczka ma w środku wszyte dzwoneczki, które delikatnie dźwięczą podczas zabawy. Służy nam do dzisiaj. Można ją turlać, chować do środka rączkę lub drobne przedmioty, przewlekać sznurek lub tasiemkę przez otwory, lub co tam jeszcze wyobraźnia podpowie dziecku.
Subskrybuj:
Posty (Atom)