Dzisiaj przedstawiam moją pierwszą filcową torbę uszytą na maszynie. Do tej pory nie miałam odwagi męczyć jej szyciem grubego filcu, ale też kusiło mnie aby spróbować. No i udało się. Maszyna poradziła sobie bez problemu. Torba spokojnie mieści format A4. Jest torbą do ręki, ze skórzanymi uchwytami. Od góry zasuwana na zamek, w środku mała kieszonka.
Centralne miejsce zajmuje pokaźnych rozmiarów filcowy motyl. Rozpiętość skrzydeł w najszerszym miejscu wynosi 29 cm. Śmiało zatem mojego motyla można zaliczyć do gigantów :)
Moją torbę z motylem zgłaszam do wyzwania Szuflady, gdzie tematem przewodnim są owady.