Jako, że w domu jest mnóstwo pluszowych zwierzaków i co jakiś czas moi chłopcy bawią się w troskliwych opiekunów i układają swoje maskotki do snu, postanowiłam urozmaicić im trochę zabawę i zmajstrowałam łóżeczka z wyposażeniem. Szkielet łóżeczek stanowią kartony po pomidorach przytargane ze sklepu. Trochę je podrasowałam, żeby nie były takie smutne. Z zewnątrz pobieliłam farbą akrylową, potem zrobiłam szablon i farbkami namalowałam samochodziki.
Następnie trzeba było wyposażyć łóżeczka w materacyki i pościel. Materacyki wycięłam z gąbki i obszyłam bawełną w żyrafki. A podusie i kołderki uszyłam z mięciutkiej flanelki. Do podusi włożyłam kulkę silikonową, a do kołderek wszyłam ocieplinkę. Teraz misie, pieski, kotki i cały maskotkowy dobytek chłopców (przynajmniej te, które się zmieszczą) może na zmianę wypoczywać w mięciutkich pieleszach.
Na koniec jeszcze moje jesienne dekoracje. Na zewnątrz już szaro i ponuro, dlatego przynajmniej w ciepłym domku można się cieszyć tym co pozostało po złotej polskiej jesieni.
Fajne te łóżeczka dla misiów i ich całe wyposażenie.
OdpowiedzUsuńNigdy nie myślałam o kołderkach dla misiów :) Fajny pomysł!
OdpowiedzUsuń