wtorek, 26 stycznia 2016

Urodziny bloga

Czas tak szybko biegnie, że zupełnie umknęła mi pierwsza rocznica powstania mojego bloga :)
Dziękuję wszystkim, którzy tu zaglądają, zostawiają komentarze. Cieszę się, że jesteście i motywujecie do tworzenia. W tym roku chciałabym częściej zamieszczać posty ale zobaczymy co z tego wyniknie,  ponieważ wciąż mam za mało czasu na zrealizowanie moich pomysłów.
A z okazji urodzin bloga, mam dla Was skromny prezent - filcową torebkę. Nie jest to ogromna torba, która wszystko pomieści, a raczej taka do ręki, np. na wyjście na spacer lub do kina.



A zasady candy takie jak u większości:

1. Pozostaw pod tym wpisem komentarz wyrażający chęć udziału w zabawie
2. Wstaw na swoim blogu podlinkowany banerek z informacją o zabawie 
3. Jeżeli nie prowadzisz bloga, proszę podaj mail w komentarzu
4. Będzie mi miło, jeżeli zostaniesz obserwatorem mojego bloga
5. Zapisy trwają do 15.02.2016.

Życzę powodzenia w zabawie i pozdrawiam :)


środa, 20 stycznia 2016

Zakręcona poduszka

W jednym z numerów "Mollie potrafi" znalazłam pomysł na nietypową poduszkę w formie węzła. No i postanowiłam taką uszyć :) Samo szycie jest proste, ale potem zaczęło się wypełnianie, i wypełnianie, i wypełnianie... Każdy kto wypełniał wkładem poduszkowym długi wąski tunel, ten wie o czym mówię. W tym przypadku tunel miał 11 metrów :). Ale z pomocą przyszła rura od odkurzacza (taka plastikowa od starego odkurzacza, którego już dawno nie ma) i szczebelek od łóżeczka. Na szczęście tunel poduszkowy był na tyle szeroki, że ta rura mogła w niego wejść, a kijkiem upychałam kulkę silikonową do środka. I tak przez dwa wieczory powstał długi chudy wąż, który potem trzeba było odpowiednio zapleść.
A efekt końcowy przedstawiam na poniższych zdjęciach.









sobota, 16 stycznia 2016

Dzień Babci i Dzień Dziadka

Z okazji zbliżającego się Święta Babci i Dziadka z moimi chłopcami zrobiliśmy laurki. Z racji wieku synków laurki są dość proste. Chodziło przede wszystkim o ćwiczenia małych rączek w wyklejaniu. Ja wycinałam poszczególne elementy z pianki a oni przyklejali na taśmie dwustronnej  lub klejem. O ile mój 3,5 latek stara się wykonywać takie prace dokładnie i precyzyjnie, to młodszy (niecałe 2,5 roczku) jeszcze nie umie się skupić nad pracami plastycznymi i szybko go nudzą. Ale ostatecznie z moją dużą pomocą dobrnęliśmy do końca :)




 

poniedziałek, 4 stycznia 2016

Świnki - skarbonki

Uff, święta rozleniwiają, ale czas wskoczyć na właściwe tory :)
Dzisiaj post skarbonkowy.
Mój starszy syn od Mikołaja zapragnął dostać m.in. świnkę - skarbonkę. Mikołaj życzenie spełnił. A żeby było sprawiedliwie, młodszy syn również dostał swoją świnkę skarbonkę. A żeby mamusia też miała trochę radości, to Mikołaj przyniósł świnki gipsowe, które można własnoręcznie ozdobić :)
Chłopcy wybrali kolory świnek i dekoracje jakie miały się na nich znaleźć, a ja zabrałam się do pracy. Niebieska świnka wyszła troszkę za ciemna, dlatego był większy problem co na niej nakleić, aby było widoczne. Ostatecznie wśród moich serwetek znalazłam co nieco i otrzymała i ona swoje ozdoby. Potem tylko róż na policzki i kilka warstw lakieru i świnki gotowe. Teraz wesoło pokwikują i wciąż wołają o jedzonko ;)
A tak przy okazji to moja pierwsza skończona praca w technice decoupageu. Inne leżą rozgrzebane i czekają na swoją kolej.